Po prostu zardzewiał i trzeba było wymienić i wszystko byłoby ok gdyby …
no tak, stary trzeba było przeciąć na pół aby można było po odkręceniu śrub ściągnąć go na dół a nowy choć był w dwóch częściach po prawie godzinie kręcenia udało mi się przełożyć pomiędzy nadwoziem a wahaczem.
Muszę przyznać, że nie byłem przygotowany na taką gimnastykę ale udało się i teraz silnia prawie nie słychać 🙂