Uchylne tylne szybki

Szukajcie a znajdziecie ! Tak mówią i coś w tym jest. Kilka autoszrotów i znalazł się dawca organów w postaci uchylnych tylnych szybek.

Chwila wykręcania i szybki były już w bagażniku Viki.
Wszystko było OK do czasu powrotu do domu. W Osce były przygotowane, zamaskowane otwory do ich montażu ale nie było gwintu wewnętrznego i zaczęły się schodki. Chciałem to zrobić na nakrętki i od strony uchwytu do otwierania szyby dałoby radę ale na słupkach gdzie są mocowania trzymające szybe niestety już nie można się dostać od drugiej strony. Zaczęły się poszukiwania gwintów wewnętrznych i presy do ich montowania. Jak to mówią, dla chcącego nic trudnego i wszystko się znalazło. Chwila moment i po robocie choć oryginalne szyby uparcie się trzymały i wyjść nie chciały.

Poniżej kilka fotek z nowymi szybkami oraz wyczyszczonego wnętrza i nowej podsufitki którą na nowo Agnieszka okleiła.

Dodaj komentarz

lub